niedziela, 25 marca 2007

Zadowolona bardzo :)

To powiem Wam w sekrecie super impreza była 
Wybawiłam się jak nigdy, choć tańczyć, nie tańczyłam…
ach, jak dobrze powspominać stare czasy 
niby to tak niedawno było, a jednak się ludzie pozmieniali…
i jak dużo nas było…
łącznie coś koło 20, choć nie wszyscy byli od początku,
niektórzy tylko tak na chwilę przyszli, żeby zobaczyć swoją dawną klasę 
ale mam nadzieję, że to nie ostatnia taka impreza ;):):)
bo naprawdę super było…
śmiech, piwko, spoko ludzie = super imprezka ;):):)
i co dziwne rozmawiałam nawet z ludźmi, z którymi przez 4 lata  zamieniłam kilka zdań tylko
warto było 
spoko no…
i niestety kac męczy…;(
ale oby do spotkania z M.
wtedy już będzie ze mną wszystko oki, bo teraz czuję się z lekka koszmarnie….
bywa 

o więcej takich imprez proszę :):):)



Brawo Adam :):):) dla mnie Małysz zawsze był i jest Mistrzem :):):)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz