Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Inne. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Inne. Pokaż wszystkie posty

sobota, 29 czerwca 2019

Informacyjnie


Kochani!
W nocy wyjeżdżam nad morze, gdzie już od 2 tygodni jest mój Synek z moimi Rodzicami, a że ja dłuższy urlop mam w sierpniu, to dojadę do nich jutro :)
Piszę o tym tylko dlatego, żebyście wiedzieli czemu nie będzie tu notek i czemu nie będę do Was zaglądać, ale to tylko przez tydzień bo tylko na tyle tam jadę. Mimo to i tak bardzo się cieszę, bo na dłuższy urlop nie wybieramy się w tym roku nad morze, więc te kilka dni to będą jedyne dni, w czasie których będę nad morzem.

poniedziałek, 31 grudnia 2018

2019 ;)


W Styczniu radości
W Lutym miłości
W Marcu pogody
W Kwietniu swobody
Maj niech zakwita
Czerwiec niech bryka
Lipiec przypali
Sierpień rozpali
We Wrześniu szczęścia bez liku
Tak samo w Październiku
Niech Listopad zaurczy
A Grudzień miło zaskoczy
Roku Nowego Życzę Szalonego :)

Szczęśliwego Nowego 2019 Roku :)

niedziela, 23 grudnia 2018

KIlka książek + Życzenia


Od 15.12.2018 r. do 23.12. 2018 r. czytałam:

Zaginięcie” Remigiusz Mróz (245/509)
  1. Czytam już 2 rozdział książki i jestem w trakcie czytania 15 części tego rozdziału.
  2. Zdecydowanie genialna lektura.
Stangret jaśnie pani” Stanisława Fleszarowa- Muskat część I (74/205)
  1. Książka to tylko 7 rozdziałów, a ja przeczytałam już 2 pierwsze.
  2. (...) opowieść o niełatwej miłości prostego (..) mieszkańca wsi do wytwornej przybyszki z Warszawy. On jest wdowcem z dwójką dzieci, ona (...) czeka na ukochanego, zaginionego w zawierusze wojennej (...) namiętność z uczuciowym chłodem, brawura z niepewnością, upór w dążeniu do celu z niewiarą w sens budowania związku (...)”
  3. Dobrze się czyta, ale męczy mnie mały druk.
Kwiat kalafiora” Małgorzata Musierowicz (72/177)
  1. Powieść  składa się z 13 części, które składają się z krószych rozdziałów. Aktualnie czytam 4 część książki i przeczytałam 1 rozdział tej części.
  2. Opis, który tu podam znałazłam w internecie, bo na okładce nie ma nic na temat treści książki. „(...) Czytelnicy Jeżycjady po raz pierwszy spotykają rodzinę Borejko (...) Główną bohaterką jest Gabrysia Borejko, najstarsza z czterech sióstr. (...) Kłopoty się mnożą, (...) Gabrysia (...) odkrywa, jak bardzo była wyręczana w domowych obowiązkach przez zapracowaną matkę (...) wokół (...) Gabrysi gromadzi się grupka przyjaciół (...) Aniela, Robrojek, Danuśka i inni. Wspólnie zakładają grupę ESD – Eksperymentalny Sygnał Dobra (...)”
  3. Uwielbiam tę serię i super się czyta.
Większość bezwzględna” Remigiusz Mróz (250/494)
  1. Powieść to 3 części, które składają się z rozdziałów. Czytam 2 część książki, przeczytałam 8 rozdziałów tej części.
  2. Mega dobrze się czyta i wciąż zastanawiam się, co wydarzy się na kolejnych stronach powieści.

Niestety nie udało mnie się sięgnąć po książkę „Opowieści z piasku i morza” Alwyn Hamilton.

W kolejnych dniach chcę chcę sięgnąć po takie książki:
  • Zaginięcie” Remigiusz Mróz
  • Większość bezwzględna” Remigiusz Mróz
  • Stangret jaśnie pani” (t.1) Stanisława Fleszarowa- Muskat
  • Opowieści z piasku i morza” Alwyn Hamilton
  • Kwiat kalafiora” Małgorzata Musierowicz

tyle, że nie wiem czy uda mi się po wszystkie sięgnąć, bo pewnie nie będzie takiej możliwości z uwagi na brak czasu i ilość czytanych przeze mnie książek.

Kochani, z okazji zbliżającej się Gwiazdki, życzę Wam zdrowych Spokojnych i Radosnych Świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego 2019 Roku.

poniedziałek, 9 lipca 2018

Aktualności


Aktualności:
  • w sobotę wróciłam z 3-tygodniowego pobytu nad morzem- będzie notka z podsumowaniem, ale stworzyć ją muszę
  • dziś wróciłam do siedliska żmij tj. do mojej pracy ;), powrót nie był łatwy, czeka mnie dużo pracy każdego dnia
  • od dziś koniec ze słodyczami i ćwiczenia- być może raz w tygodniu będę zdawać relacje na blogu, ale to się zobaczy
  • na telefonie mam dwie aplikacje z cytatami i w trakcie urlopu zapisałam sobie kilkanaście, z których stworzę tutaj kilka notek
  • kto poczeka na kolejne notki? ;)

piątek, 30 marca 2018

Wielkanoc 2018


Kochani!

Życzę Wam Spokojnych, Rodzinnych i Radosnych Świąt Wielkiej Nocy, Smacznego Jajeczka, Wesołego Królika i Mokrego Dyngusa :)
Najlepszego życzy Lenka z Rodziną :)

czwartek, 28 grudnia 2017

Różności

Kilka cytatów na początek:
Szczęście nie przychodzi z zewnątrz. Zależy od tego, co jest w nas samych.” Dale Carnegie
...nie warto niczym się przejmować tylko żyć tak, jakby dzisiejszy dzień był pierwszym (lub ostatnim) dniem mojego życia.” Paulo Coelho
Piękno kobiety musi być widoczne w oczach, ponieważ są one drzwiami do jej serca – miejsca gdzie mieszka miłość.” Audrey Hepburn
Uśmiech jest jak słońce, które spędza chłód z ludzkiej twarzy.” Wiktor Hugo
Daj światy z siebie wszytko, a wybiją ci zęby. MIMO TO DAJ ŚWIATU Z SIEBIE WSZYSTKO.” Matka Teresa z Kalkuty

Przede mną 5 dni wolnego, jutro mam urlop, a 2 stycznia mój zakład pracy nie pracuje. Jutro laboratorium i zakupy, w sobotę fryzjer, w niedzielę się bawimy (w domu, ale Razem z Mężem :) ) a w poniedziałek i wtorek odpoczywamy ;)

Przenoszenie bloga trwa, ale zostało mi już mniej niż więcej, bo tylko notki od sierpnia 2017 roku z mojego głównego bloga i ponad 100 notek z bloga o Synku. Notek z bloga o książkach kopiować nie będę. 

Dopisek 

Mało mnie tu ostatnio, ale skupiam się na przenoszeniu bloga- właściwie notki z głównego bloga przeniesione, a poza tym jakoś brak mi weny. Minie, może...

niedziela, 24 grudnia 2017

Święta 2017

Kochani!
Wesołych, Spokojnych Świąt Bożego Narodzenia i Wszelkiej Pomyślności w Nowym 2018 Roku :)
Bądźcie Szczęśliwi :)

Życzy Lenka

sobota, 11 listopada 2017

#161

Synek gardzi zupkami ugotowanymi przeze mnie czy przez babcię, woli zupki ze słoiczków

poniedziałek, 10 lipca 2017

#113

Wczoraj
Płakał w kąpieli…nie wiem czemu bo tego już dawno nie było…
Dziś
Bardzo był dziś spokojny i radosny. 

czwartek, 6 lipca 2017

#110

Przebił się 7 ząbek (dolna dwójka), ale jednak wczesny wieczór (już po uśpieniu) nie był wesoły, bo bardzo płakał, może dlatego, że ten ząbek bardzo delikatnie się przebił. 

sobota, 1 lipca 2017

piątek, 30 czerwca 2017

#104

Przejadło się Biedactwo, bo po deserku ulało mu się z 3 razy i to tak porządnie. Poza tym dzień w miarę spokojny, choć trochę marudny też był. 

wtorek, 27 czerwca 2017

#102

Szaleństwo popołudniowe = zabawa na całego :)
Niestety Maluszek nie dostał się do żłobka ;( jesteśmy wysoko na liście rezerwowej, więc jest jeszcze szansa…

wtorek, 13 czerwca 2017

#89

Pogodny i płaczliwy i tak na zmianę ;)
Mało snu w ciągu dnia, więc wieczorem padł, ale trochę też się budził.
A na koniec tak informacyjnie dla mnie ;)
Noc z 10.06 na 11.06
2:10 nie chciał wody, dostał mleko, zasnął dopiero po 3
4:00 przebudzenie smoczek i sen
Około 5:00 i 6:00 wtedy na pewno ja się budziłam, a Maluszek to nie wiem, bo to wszystko wyglądało jakby było snem
7:00- pobudka
Noc z 11.06 na 12.06
0:25 – nie chciał wody, dostał mleko, zasnął w łóżeczku
6:00- pobudka
Noc z 12.06 na 13.06
22:30 – nie chciał wody, dostał mleko, bardzo płakał więc zdecydowałam dać mu paracetamol, może ząbki mu idą, bo dawno już nie płakał tak mocno
3:40 – obudził się i przez 20 minut spokojnie sobie leżał. Myśłałam, że zaśnie, ale jednak wolał mleko. Nie wiem czemu ale nie spróbowałam mu dać wody. PO zjedzeniu położony do łóżeczka wciąż nie spał. Zasnął około 4:30.
6:30- pobudka

czwartek, 8 czerwca 2017

#84

Był taki okres w moim życiu, że nie byłam w stanie nawet o Synku pisać. Mam nadzieję, że uda mi się tu powrócić. Czas pokaże.
Mój Chłopczyk na 74 cm i waży ponad 9 kg. Nie raczkuje, ale pełza. Wspina się, kilka razy udało mu się usiąść. Jest bardzo pogodny i kochany.

sobota, 11 marca 2017

#79

Wczoraj
Bardzo grzeczny Maluszek.
Spokojniejszy wieczór.
Dziś
Mało snu w ciągu dnia. Spokojny wieczór

czwartek, 9 marca 2017

#78

Ciężki wieczór z uwagi na długie usypianie Maluszka i to niestety nie pierwszy taki wieczór…minie…musi…
A poza tym bardzo pogodny Maluszek dziś był. 

sobota, 25 lutego 2017

#71

Dawno mnie tu nie było…nie składało się
Maluszek waży 8400 g i ma 67 cm …
Po wtorkowym szczepieniu nic mu się nie działo.
Poza tym w końcu nauczył się robić przewroty z pleców na brzuch i odwrotnie i polubił to. Poza tym trzymany za rączki z pozycji leżącej siada. Jeszcze sam nie siedzi, ale może to już niedługo…zobaczymy…

czwartek, 9 lutego 2017

#66

Wczoraj
Spokojny dzień. Nic takiego się nie działo.
Dzisiaj
Trochę marudzenia, trochę spokoju, Wspólny sen z Synkiem w ciągu dnia. Niespokojny wieczór. Kolejne ząbki? Bardzo możliwe.