piątek, 10 lipca 2015

Blask tęczy...

Uśmiecham się i płaczę ze wzruszenia (obejrzałam dziś film „Blask tęczy” i przez pół filmu się uśmiechałam, a przez drugie ryczałam i to zarówno ze smutku, jak i wzruszenia)…ale nie tylko dlatego się uśmiecham…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz