Po policzkach mych spływają łzy…bo choć tyle we mnie Szczęścia to jednak jest coś co boli, co sprawia, że czasem płaczę, że jest mi tak strasznie przykro, że nie umiem sobie z tym poradzić, że to nie tak wszystko miało być, że to nie moje miejsce i nie mój czas…
Tak, mimo to, jestem Szczęśliwa, ale jednak jest ten ból, ten żal, równocześnie złość, że…
Może to wyolbrzymiam, choć pewna jestem, że nie…smutno mi i źle, mimo że mimo to jestem Szczęśliwa…sprzeczność? Zapewne, ale tak to teraz czuję…
Bo to wszystko nie tak miało być…nie tak..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz