Tydzień 1.02.2016 r. – 7.02. 2016 r.
Podsumowanie poniedziałku: To był dziwny dzień, bo zły nie był, ale żeby był cudowny to też nie, w sumie taki nijaki trochę…a za oknem według mnie jak w listopadzie- deszczowo, szaro, buro i ponuro, więc sam widok A. (całkiem przypadkowe spotkanie) rozjaśnił buzię. W tle różna muzykazapisana gdzieś na kompie
teraz jest np. Patrycja Markowska, a wcześniej był nawet jakiś hip hop, taka moja składanka 


Podsumowanie wtorku: Trudny dzień. Po pracy załatwianie ważnych spraw. Pierwsze kłucie za mną, kolejne w czwartek. Kolorowy polarowy kocyk od Męża na urodziny, które dopiero przede mną. Kochany :* w tlepłyta „25 lat RMF FM”
Podsumowanie środy: Spokojny dzień mimo bólu zęba czy afty…dziwne, ze boli mnie tylko wieczorami…w tle Andrzej 

Podsumowanie czwartku: Kolejne kłucie za mną…bywa…poza tym pączkowo, słodko i kalorycznie…raz w roku można
w tle: radio internetowe, kanał Hot 100- Gorąca Setka Nowości

Podsumowanie piątku: Bardzo trudny dzień. Zmęczona masakrycznie, jak dawno już nie. Dobrze, że jutro wolne, bo nie dałabym rady jutro wstać. W tle płyta RMF ON: „Polskie przeboje 2014”
Podsumowanie soboty: Zaszalałam- kupiłam 3 pary spodni
tyle, że w taniej odzieży, więc majątku nie straciłam
poza tym leniwie i stosunkowo stresująco…bywa…w tle Marylka


Podsumowanie niedzieli: Leniwa niedziela, ale i wspólne oglądanie z Mężem filmu i dobry obiad i czas na odstresowanie było i to najważniejsze. Odpoczynek na maxa. Dziś w tle Ich Troje, tak przyznaję kiedyś ich słuchałam, a teraz czasem wracam do cih muzyki z czasów, jak jeszcze z Justyną śpiewali.
Podsumowanie tygodnia: Spokojny, ale i stosunkowo trudny tydzień. Kolejny zacznę od swojego święta, więc na pewno będzie milej 

Książki, które czytałam w tym tygodniu:
- „Złoto nie złoto” (t.1) Stanisława Fleszarowa- Muskat – dla mnie nieciekawa
- „Słodka śmierć” Unni Lindell – dobry kryminał i wciąż czytam
- „W sieci” T.E.Sivec – polecam zdecydowanie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz