"Nie musisz przynosić mi fiołków i bzów, wystarczy mi, że jesteś tu"
poniedziałek, 6 lutego 2017
#64
Marudny bardzo. Przepłakał prawie cały dzień. A na koniec mnie ugryzł w pierś. Ale na szczęście zasnął w miarę spokojnie i nie płacze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz