„Gdy kobieta czuje się kochana, jej ocena samej siebie wznosi się i opada jak fala. Czuje się świetnie, jest na szczycie i nagle nastrój jej się odmienia i fala toczy się w dół. Jednak tylko na chwilę, kiedy bowiem sięgnie dna doliny, nastrój się odwróci i powrócą dobre myśli. Zacznie się droga w górę. Kiedy wzbiera fala emocjonalna, kobieta czuje w sobie ogrom miłości, którą chciałaby dać, kiedy jednak fala opada, czuje w sobie pustkę, którą trzeba dopiero napełnić miłością. Ten czas odbijania się od dna to pora emocjonalnych porządków (…) Kiedy (…) dotrze do dna, czując miłość i wsparcie, automatycznie zacznie zyskiwać lepszy nastrój i (…) zacznie promieniować miłością. (…) Kobieta sama z siebie potrafi odbić się od dna emocjonalnego i mężczyzna nie musi tego „załatwiać”. Nie jest załamana, potrzeba jej tylko miłości, cierpliwości i wyrozumiałości.”
Z książki ” Prawdziwi Marsjanie i prawdziwe Wenusjanki” John Gray
Mężczyźni często nie rozumieją, że kiedy My- Kobiety opadamy na dno, potrzebujemy tylko ich wsparcia i miłości, a nie prób poprawy nastroju. Często muszę odbić się od dna, żeby później bardziej cieszyć się Miłością. Mówi się, że mamy zmienne humorki, co jest prawdą, tyle, że czasem jest to związane z naszym opadaniem na dno, co nie jest zawsze zrozumiałe dla Mężczyzn. Cała prawda jest zawarta w powyższych słowach i ja się z nimi całkowicie zgadzam, bo jestem Kobietą i wiem, jak to z nami jest 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz