Noce
Synka w ostatnim tygodniu:
- 3 noce przespane (w tym jedna za taką uznana)
- 3 noce z jedną pobudką
- 1 noc, co do której nie mam pewności, jaka była, bo nie zapisałam sobie żadnej notatki, ale na pewno nie była jakaś bardzo zła ;)
Niedziela:
- Mąż sprawił mi dziś trochę przykrości ;(
- G. mnie wysłuchała, dziękuję ;*
- Synek szalał na maxa
- niestety nie udało się nam dziś spotkać z Przyjaciółmi, szkoda
- jutro ostatni dzień pracy, a potem 6 dni wolnego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz