12.01.
2020 r.
Synek
już właściwie zdrowy, ale mnie złapało takie przeziębienie, że
mam już serdecznie ....i w tym miejscu musiałam przerwać pisanie,
gdyż Synek zaczął bardzo głośno płakać....nasz Synek jest
wysoki jak na swój wiek i od czasu do czasu ma tak zwane bóle
wzrostowe...bardzo go wtedy kolanka bolą i bardzo płacze...ale póki
co uspokoił się i śpi. Kończąc to co pisałam wcześniej. Mam
serdecznie dość kataru, kaszlu. Do tego dochodzą straszne bóle
głowy wieczorami i porankami. Dosłownie to prawie płaczę z bólu.
Masakra. Ból jest przestraszliwy.
Mam nadzieję, że z każdym dniem będzie lepiej. Trzymaj się :)
OdpowiedzUsuńGlowa dziś nie boli, a jutro do pracy ;(
Usuń