Tydzień 23.11.2015 r. – 29.11. 2015 r.
Podsumowanie poniedziałku: To był dobry dzień, choć meczący bardzo, ale w chwilach najgorszego stresu przypomniałam sobie koncert Andrzeja i od razu było przyjemniej…a dziś towarzyszy mi płyta Rmf fm: „Poplista 3000” i pisząc to słyszę utwór Rafała Brzozowskiego „Tak blisko”
Podsumowanie wtorku: Obowiązki w pracy wykonane, obowiązki w domu wykonane…kolorowa koperta poleciała w Polskę…czas na relax zAndrzejem („Chodź, przytul, przebacz”)
Podsumowanie środy: Mnóstwo śmiechu z Kobietkami
uwielbiam
w pracy spokojnie…


Podsumowanie czwartku: 82 Miesięcznica
Niespodzianka w postaci Zwierza
(wyjaśnienie w poprzedniej notce)…a poza tym załamanie i smutek, bo K. od jutra już nie będzie codziennie… ;( Marylka w tle


Podsumowanie piątku: Smutno mi bez K. ;( to nie tak miało być…Roxette i Andrzej tak na zmianę 

Podsumowanie soboty: Po obowiązkach domowych pojechałam do pracy męża, by razem z Nim pojechać do znajomej krawcowej, która przygotowuje mi sukienkę na sylwestra
(w swoim czasie wszystko wyjaśnię). Potem spontanicznie wybraliśmy się na andrzejkową pizzę, a że byliśmy niedaleko mieszkania A. to zdzwoniliśmy się, dzięki czemu i z A. się zobaczyliśmy. Wieczór spędzony przed tv przy ulubionym programie i znów się wzruszałam, gdy widziałam Jego Spojrzenie (Andrzeja P. oczywiście…). A dziś towarzyszy mi płyta RMF FM- „25 lat RMF FM”

Podsumowanie niedzieli: Leniwa niedziela zakończona popołudniem spędzonym w towarzystwie I. Z nią zawsze jest super. A. i A. mnie zabiły totalnie…szkoda słów. Dziś tylko głos Andrzeja może mi towarzyszyć…
Podsumowanie tygodnia: To w sumie był dobry i spokojny tydzień. Trochę smutku, trochę radości, tak na przemian. Trochę spotkań za mną, trochę spotkań przede mną. Trochę stresu, trochę relaxu.
Książki, które czytałam w tym tygodniu:
„Tully” Paullina Simons, „Gdy zakwitną poziomki” Agnieszka Walczak – Chojecka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz