niedziela, 6 grudnia 2015

Podsumowanie (29)

Tydzień 30.11.2015 r. – 6.12. 2015 r.
Podsumowanie poniedziałku: Spokojnie w pracy…w domu sprzątanie i kolejna Niespodzianka od Męża, tym razem w postaci nowej pościeli :)
Podsumowanie wtorku: Bardzo ciężki dzień w pracy…w domu chory Mąż…masakra…towarzyszy mi muzyka z filmu Amelia
Podsumowanie środy: Jestem dziś załamana pracą ;( niefajnie zdecydowanie ;(…nawet na blogi nie miałam dziś nastroju, poza tym Mąż chory na anginę…z pozytywnych spraw spotkanie z A. ale już bez K. Przykre…ale spotkanie mimo to udane…
Podsumowanie czwartku: W pracy kosmos…brakuje ludzi, więc pracy jest a z nadmiar, ale będzie dobrze :) po pracy spotkanie z A. i popołudniowo- wieczorne pogaduszki przy pizzy :)
Podsumowanie piątku: Się ogarniam w pracy, a i tak wciąż trwa masakra…ciężki będzie ten miesiąc…maskarycznie zmęczona i na dodatek zepsuty tramwaj i długi nieprzyjemny spacer w deszczu to nic miłego…dobrze, że już wolne :) a towarzyszą mi „Najlepsze POLSKIE przeboje” sprzed lat (tak z 1997 r. – wspominałam już tu o tej płycie), jak to piszę słyszę „Takie tango” Budki Suflera
Podsumowanie soboty: Świąteczne porządki…i tak dużo ich jeszcze przede mną…Mąż nadal chory i jest nieznośny…wieczór z koncertem „Listy do M.” ( i oczywiście Andrzej, który pięknie zaśpiewał…) i z książką…dziś towarzyszy mi płyta z polskimi przebojami- płyta RMFon „Polskie przeboje 2013”
Podsumowanie niedzieli: Niedziela zarazem pełna obowiązków (mycie okna, sprzątanie) ale i relaksu. Obiad na 2 dni przywiozła teściowa ;) A wieczór dzisiejszy spędzę na oglądaniu kolejnego odcinka Masterchef i filmu „Saga Zmierzch: Przed Świtem”. A teraz Marylka w tle :) 
Podsumowanie tygodnia: To był ciężki tydzień z uwagi na pracę, bo tam była jedna wielka masakra. A poza pracą to w miarę spokojnie.
Książki, które czytałam w tym tygodniu:
Tully” Paullina Simons, „Co czytali sobie kiedy byli mali?” Jarosław Mikołajewski, Ewa Świerżewska, „Dwie ścieżki czasu” (t.1) Stanisława Fleszarowa- Muskat
P.S. W najbliższym tygdniu za parę dni pojawi się tutaj kolejna notka. W zasadzie jest już przygotowana, ale muszę do niej wprowadzić kilka poprawek i tak koło środy, czwartku ją opublikuję. Zapraszam.   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz