wtorek, 18 lipca 2017

Wtorek, 18.07. 2017

Takie oto podsumowanie dzisiejszego dnia (i tak bym takie notki tu widziała, tyle, że moje dni ostatnio są bardzo podobne do siebie dlatego nie wiem, jak to wyjdzie)
W sumie dziś nic szczególnego się nie działo.
  • Maluszek bardzo marudny i płaczliwy i dał mi popalić
  • odwiedziny teścia, ale tylko na chwilę, bo odebrał tylko coś ode mnie i pojechał, w sumie to dobrze, bo nie przepadam za nim (długo by pisać o powodach)
  • dwi książki skończone :)
  • obiad miałam gotowy, więc nie musiałam za długo stać przy garach ;)
  • późniejsze przyjście Męża z pracy
  • przez cały dzień czułam się zaniepokojona, ale nie wiem czym i dlaczego
Zapraszam na dwie poprzednie notki, które również dziś opublikowałam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz