Juwenalia spędzone w towarzystwie Darii i Sergiusza Kochani dziękuję Wam za obecność, za troskę, za spędzenie tego krótkiego czasu ze mną :*
Odprowadzając do wyjścia Darię i Sergiusza, miałam wciąż nadzieję, że do spotkania z M. dojdzie…nie wypaliło, choć czekałam w towarzystwie kumpla z liceum i jego znajomych…ale zmarzłam i wolałam wrócić do domu i jestem
Powrotu nie zaliczę do udanych…nie wiem czy to dlatego, że jest sobota, czy dlatego, że zawsze wtedy też był wieczór, ale bardzo wiele miejsc przypomniały mi M. (nie chodzi o tą Osobę co wyżej pisałam), i choć nie płakałam to łzy w oczach się pojawiły… było przykro i smutno…usmiechnęłam się dopiero w momencie, kiedy przeczytałam eska od Darii, Kochana Moja, dziękuję za troskę :* bardzo dziękuję Przyjaciółko ;*
Bo są tacy Ludzie w naszym życiu, dla których warto żyć i właśnie taka jest Moja Daria ;*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz